Alfabet Kina #9 - I jak Iron Man
Jak to bywa u marvelowskich superbohaterów, każdy musi przejść trudną drogę - prawie zawsze poprzedzoną jakąś tragedią - by stać się tym, kim od zawsze miał być. I nie inaczej było z Tonym Starkiem - playboyem, miliarderem i megalomanem - który niespodziewanie odkrył w sobie chęć do niesienia pomocy potrzebującym. Łukasz w swoim materiale nie tylko przyjrzy się, kultowej już, kreacji Roberta Downeya Jr., ale też udowodni, dlaczego wzorcowa geneza superherosa powinna mieścić się w trzech aktach. Poza tym podkreśli istotność postaci drugoplanowych oraz złoczyńcy, którzy - chcąc nie chcąc - ostatecznie definiują każdego szanującego się obrońcy ludzkości.
Miłego oglądania!